Liryka

pesymistyczna_izyda

Zamieszczajcie tu swoje wiersze i wszystko co związane z liryką. Oczywiście Waszego autorstwa...

Fallen Angel

„Tylko ja”

Dusza – smutna, serce – płaczące,
i te łzy po twarzy płynące,
Ciebie mi przypominają
i żalem mnie wypełniają.
Myśli, że kiedyś otaczałeś mnie swym ramieniem
dziś są tylko słodkim wspomnieniem.
Zachowane listy, róże zasuszone,
cudowne chwile wspólnie spędzone,
każdy pocałunek i każde ciepłe słowo
zabieram ze sobą.
Droga tu mnie zaprowadziła,
Los chciał bym o Tobie nie śniła,
Życie mi Ciebie zabrało,
przeciwny kierunek wybrało.
Odejść mi kazano,
lecz Ciebie z serca nie wymazano.
Mimo, że mnie przeklęto,
Ciebie z duszy i wspomnień nie usunięto.
Czuję, że ta serc gra
nadal gdzieś w głębi trwa.
Może to tylko złudzenie?
A może dawne wspomnienie?
Mimo kilometrów nas dzielących,
mimo ludzi „NIE” mówiących,
mimo Losu przeciwności,
mimo gniewu, żalu, złości
wrócę, przyjdę, pocałuję,
znów szczęśliwa się poczuję.
Tak, to są wielkie plany,
lecz ostatecznie zostaną mi tylko cztery ściany.
Tylko myśli, że kiedyś przy mnie byłeś,
że teraz z inną świetnie żyjesz.
A ja? Zostałam sama.
Smutna, niekochana.
Co mi po tym, że Cię kiedyś kochałam?
Co, że śniłam, wspominałam?
Teraz jestem tylko ja,
ja i cały mój świat.

Fallen Angel

„Wierzę”

Są dni kiedy spadam
jak liść,
ponoszę porażkę,
lecz twardo się trzymam.
Bo wierzę,
wierzę, że podasz mi swą dłoń
bym mogła poczuć ciepło świata.
Wierzę, że spojrzysz mi w oczy
bym mogła zobaczyć w nich
najpiękniejsze gwiazdy.
Wierzę, że mnie pokochasz
bym mogła odwzajemnić
to najpiękniejsze uczucie.

Fallen Angel

„Łzy marzeń”

Zbierzcie dzień,
Zabierzcie słońce i chmury,
Zostawcie noc i sen,
Zostawcie gwiazdy świecące z góry.
Zabierzcie ludzi siejących niepokój,
Zabierzcie tych snujących się od brzegu do brzegu,
Zostawcie noc, ciszę i spokój,
Zostawcie marzenia wzniesione ku niebu…
Bo tylko nocą na szybie krople widnieją,
Krople miłości, tęsknoty i wyrzeczenia,
Krople, które są przepełnione nadzieją,
Krople, które potrzebują zrozumienia.
Opadają powoli i cichutko,
Nikomu nie przeszkadzają, nikt o nich nie wie,
W ocean marzeń wypłynęły małą łódką,
Bo tam są szczęśliwe jak we śnie.
Tylko tam znajdują ukojenie,
Tylko tam nie muszą nikogo udawać,
Więc wyruszają, z myślą, że znajdą spełnienie,
Wyruszają by szczęściem się napawać.
Po drodze słychać tylko ich nieme, rozpaczliwe wołanie,
Niech się spełnią najskrytsze sny,
Niech to marzenie rzeczywistością się stanie,
Niech przestaną płynąć po policzku łzy…

Fallen Angel

„Gdy…”

Gdy Cię widzę, me serce tańczy jak szalone,
Gdy Cię słyszę, me ciało jest mrowieniem wypełnione.
Gdy Cię czuję, odpływam aż do nieba,
Gdy Cię przy mnie nie ma, wiem, że czegoś mi potrzeba.
Wtedy marzę o Tobie i śnię,
Bo tak bardzo kocham Cię.
Tęsknię wtedy bez opamiętania,
I nie mogę doczekać się kolejnego spotkania.
A gdy już jesteś przy mnie,
Myślę tylko o tej jednej chwili, nie innej.
Żyję z Tobą, żyję dla Ciebie,
Przy Tobie jest mi lepiej niż w niebie.
Z Tobą czuję się bezpieczna,
Radosna i słoneczna.
Chcę Ci złożyć obietnicę,
Że Cię kocham ponad życie,
Że moje serce bije tylko dla Ciebie,
Więc weź i przytul je do siebie.

Fallen Angel

„Niespełniona miłość”

Historia mojego życia
napisana półsłówkami,
zaczyna się od serca bicia,
kończy zalana łzami.
Kończy się tak jak ja,
prawdziwie i smutno.
Opuszczam ten świat
patrząc w lustro.
I myśląc, i wierząc, że wrócisz do mnie,
że pokochasz nieprzytomnie.
Wierząc, że to nie był zwykły sen,
i że przyjdzie taki dzień,
kiedy powiem Ci, że jesteś jedyną gwiazdą na mym niebie,
że Cię kocham i chcę tylko Ciebie.
Wszystkie gesty i słowa,
wszystkie te wspólnie spędzone chwile,
ktoś głęboko przed nami schował,
niektóre uleciały jak motyle.
Jednak kilka z nich zostało,
kilka się do mnie uśmiechało
i przy życiu mnie trzymało.
Aż do dziś…
Bo dziś już nie wierzę, że wrócisz do mnie,
że pokochasz nieprzytomnie.
Już wiem, że nigdy nie powiem Ci,
że jesteś jedynym słońcem mych dni.
Oto nadszedł taki dzień,
gdy okazało się, że to był tylko sen.
Umierając, z rozpaczy tej
powiem cichutko ostatnie słowa: „Kocham Cię”.

pesymistyczna_izyda

piękne...ja nigdy nie umiałam tak pisać i podejrzewam, ze nie będę umieć...

Daria_

czekam na tomik w sklepach .... podpisany twoim nickiem

Liear

lacrimas_effundere

lacrimas_effundere

lacrimas_effundere

lacrimas_effundere

Gwiazdy by ciemniej było
smutek by stale dreptał
oczy po prostu by kochać
choć z zamkniętymi oczami

wiara by czasem nie wierzyć
rozpacz by więcej wiedzieć
i jeszcze ból by nie myśleć
tylko z innymi przetrwać

koniec by nigdy nie kończyć
czas by utracić bliskich
łzy by chodziły parami
śmierć aby wszystko się stało
pomiędzy światem a nami

lacrimas_effundere

Nie opuszczaj mnie
Trzeba zapomnieć -
wszystko można zapomnieć
co już przeminęło!
Zapomnieć czas
nieporozumień
i czas stracony
znaleźć sposób jak
zapomnieć godziny,
które czasami zabijaliśmy
nagłym uderzeniem "dlaczego?"
serca wypełnionego szczęściem.
Nie opuszczaj mnie..

Ofiaruję ci
perły deszczu
pochodzące z kraju
gdzie nigdy nie pada.
Będę ziemię darł
nawet po mojej śmierci
aby pokryć twoje ciało
złotem i światłem.
Utworzę krainę
gdzie miłość będzie królem
gdzie miłość będzie prawem
gdzie ty będziesz królową.
Nie opuszczaj mnie...

Nie opuszczaj mnie!
Wymyślę dla ciebie
słowa niedorzeczne
które zrozumiesz.
Będę ci mówił
o kochankach, których
widziano wiele razy,
których serca płoną.
Opowiem ci
historię o królu,
który zmarł, ponieważ
nie mógł cię spotkać.
Nie opuszczaj mnie...

Widzimy często
tryskający ogniem
stary wulkan, choć
wierzyliśmy, że jest nieczynny.
Wydaje się, że
wypalona ziemia
wyda większy plon
niż najlepszy kwiecień.
A kiedy przychodzi wieczór,
aby zapłonęło niebo,
czy czerwień i czerń
nie poślubią się?
Nie opuszczaj mnie...

Nie opuszczaj mnie!
Nie będę już płakał,
nie będę nic mówił,
ukryję się tu,
żeby patrzeć jak
tańczysz i uśmiechasz się,
żeby słuchać jak
śpiewasz, potem śmiejesz się...
Pozwól mi stać się
cieniem twojego cienia
cieniem twojej ręki
cieniem twojego psa, lecz
nie opuszczaj mnie!

lacrimas_effundere

Tak smutno patrzysz przez otwarte okno,
Już się latarnie w mieście zapalają
I nic nie mówisz, patrzysz tylko w dół
Nie chodź tam, gdzie uliczny obcy tłum.

Usiądź tu obok mnie w fotelu
Słonecznikowe pestki gryź
A ja piosenkę Ci zanucę
Tę której słuchać Chciałabyś

Nie strącaj z biurka kałamarza
Nie zrywaj z kalendarza dni
Jeśli nie lubisz tej piosenki
Inną ładniejszą zagram Ci.

Zasnęło słońce gdzieś za antenami
Wyłażą koty z piwnic i śmietników
Zadzwonił tramwaj, już ostatni kurs,
Nie chodź tam, puste place, zniknął tłum.

Usiądź tu obok mnie w fotelu
Słonecznikowe pestki gryź
A ja piosenkę Ci zanucę
Tę której słuchać Chciałabyś

Nie strącaj z biurka kałamarza
Nie zrywaj z kalendarza dni
Jeśli nie lubisz tej piosenki
Inną ładniejszą zagram Ci.

A kiedy przyjdziesz do mnie znów pojutrze
Popatrzysz smutno przez okno otwarte
Wsłuchasz się w miasta przedwieczorny szum
Powiem Ci: Nie chodź tam, gdzie obcy tłum.

Siądziesz tu obok mnie w fotelu
Słonecznikowe pestki gryźć
A ja piosenkę Ci zanucę
Tę której słuchać Chciałabyś

Może kałamarz strącisz z biurka
Lub z kalendarza zerwiesz dzień
Może już lubisz tę piosenkę
A może nawet lubisz mnie.

lacrimas_effundere

Znowu dom pusty dziś nocą, cisza aż grzmi.
Świec płomienie próżno się złocą - nie skrzypną drzwi.
Milczeć będzie moja gitara, słychać będzie bicie zegara,
Ja zrozumieć wszystko się staram, mówiłem Ci...

Jeśli zechcesz odejść - odejdź, jeśli zechcesz - wróć.
Nic się przecież w nas nie zmieni przez te dni,
Wciąż tak samo serca będzie czas tęsknotą truć,
Świat - jak był - zostanie zły.

Choć do dziś żar rąk splecionych czuje każdy nerw,
Choć w pamięci pięknych wspomnień moc,
Nie umkniemy samotności, co nas żre jak czerw,
Odkąd spadła na nas w tamtą noc.

Jeśli zechcesz wracać - wracaj, jeśli odejść - idź.
To nieważne - z kim, i wszystko jedno - gdzie.
Już na zawsze tamto będzie w sercach nam się tlić,
Jak neonowy szyld: gdzie jesteś

lacrimas_effundere

Kiedy podszedłeś na odległość oddechu
echo zagrało od brzegu do brzegu
Zapach ziemi zniewolił
dwa nurty- dwie rzeki
Uniosła nas pilnie
przezroczysta fala
spiętrzyła
ciebie w ocean
mnie w obłoki
Płyniemy przeglądając się
i wiemy
że horyzont nie łączy
że milczenie
nie dzieli
że bezmiar w nas płynący

lacrimas_effundere

Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...

lacrimas_effundere

Pamiętasz? Było kiedyś morze
szkliste w falistych linii łukach,
morze, którego cieni można
w obrazach szklanych dni poszukać...
Morze czasami wzbierające
roznosem huku na poszumach,
szelestem w dali zamykanym
na stoodleglych górskich tumach.
Morze plączące świstem deszczu
i perlopiawiam pianorodne,
dalekie, ciche, smutne głębią
jak moje oczy twoich głodne.
Morze przebite nocą w gwiazdy
powraca czasem cicho, jaśnie,
morze potęgi i miłości,
które w twych oczach cicho gaśnie.

Gość